Znowu trochę nietypowo jak na mnie, bo to zbiór opowiadań, konkretnie, irlandzkich. Jestem mile zaskoczona. Przyzwyczaiłam się już, że wydania zbiorowe są nierówne i zawsze znajdzie się parę opowiadań, które są słabsze. Tutaj raczej obyło się bez tego. Tak, były utwory dziwaczne (Piórko, Alfabetowe dzieci) albo zbyt uwikłane w obce mi odniesienia (Królowa śródmieścia), ale myślę, że dobrze dopełniały zestawu. I na plus, tłumaczenie przez wiele osób!