To jedna z tych książek kryminalnych, w których nie do końca chodzi o sprawę ani o detektywa. To druga moja książka p. Czubaja i druga, w której cofamy się do historycznej Polski oraz na pierwszy plan wysuwają się nastroje ówczesnego społeczeństwa i osoby, które wówczas żyły. Co prawda, z trochę zmodyfikowanymi biografiami (co sam autor przyznaje), ale jednak.
No i jest tutaj Gombrowicz, a inspiracji "Trans-atlantykiem" trudno odmówić.
Jako kryminał się to broni - nie ma tutaj wielu filozoficznych rozważań, a sprawa, może czasem nielogiczna, ale daje satysfakcję. No i jest to książka, która spodoba się fanom szachów.