Kilka miesięcy temu czytałem dość intensywnie mangi, potem długo nic, wczoraj wziąłem do ręki klasyczny, "zachodni" komiks i przez 5 pierwszych minut czytania nie mogłem zrozumieć dlaczego czas w tym komiksie płynie do tyłu...
Wychodzi na to, że mój mózg jeszcze umie tworzyć nowe połączenia. 😄